polewa owocowa
ok. 10 suszonych daktyli bez pestek
60g orzechów laskowych
30g orzechów nerkowca (można je również zastąpić orzechami laskowymi)
2 łyżki pieczonego chleba świętojańskiego
1 dl wody
grubszy wariant niż słodka pasta do smarowania
ok. 10 suszonych daktyli bez pestek
60g orzechów laskowych
30g orzechów nerkowca (można je również zastąpić orzechami laskowymi)
2 łyżki pieczonego chleba świętojańskiego
30g oleju kokosowego
Tu wspaniału karobellu możesz zrobić w dwóch wariantach – albo jako dodatek do sałatki owocowej, która doda mu smaku, albo jako słodka pasta do smarowania. W pierwszym wariancie (przeznaczonym do bezpośredniego spożycia) można namoczyć orzechy przez noc, będą miały lepszą strawność. Wkładamy je do blendera, dodajemy suszone daktyle (jeśli masz słabszy blender, możesz je również namoczyć), chleb świętojański (karob) i wodę i miksujemy do uzyskania gładkości. Kroję owoce na mniejsze kawałki, polewam je karobellą i jem obfite śniadanie. Czasem ćwiczę przed śniadaniem, więc dodaję też do lukru jedną miarkę (ok. 12g) mojego ulubionego białka czekoladowego.
Jeśli chcesz zrobić słodką pastę ala Nutella, nie moczyć orzechów, ani nie suszyć ich później (woda skróciłaby okres przydatności do spożycia). Możesz użyć wielokrotnych ilości i zastąpić wodę olejem kokosowym, rozpuszczonym w kąpieli wodnej, aby mieszanina lepiej się wymieszała. Następnie przenieś chleb świętojański z blendera do szklanki i przechowuj go w lodówce (prawdopodobnie zjesz go dużo, zanim „wygaśnie” okres przydatności do spożycia).