Edamame najprawdopodobniej poznacie z różnych zagranicznych blogów, zdjęć misek obfitości na Instagramie, a być może także z niektórych wegańskich bistr skupionych na kuchni azjatyckiej. Choć w krajach Azji Wschodniej są spożywane od kilku tysięcy lat, w naszym kraju nie są zbyt rozpowszechnione. Ich popularyzacja wiąże się głównie z zainteresowaniem zdrową żywnością i weganizmem.
Czym są edamame? Młoda zielona fasolka z niedojrzałej soi, popularna zwłaszcza w Japonii. Porównanie jest oferowane ze strąkami fasoli i groszkiem, jako warzywnym prekursorem przyszłych roślin strączkowych. Jednak w przeciwieństwie do fasoli, włókniste strąki nie są spożywane i w przeciwieństwie do grochu, który jest spożywany na surowo, edamame wymaga przynajmniej krótkiej obróbki cieplnej.
Oprócz atrakcyjnego, jasnozielonego koloru i przyjemnie słodkiego smaku (z powodu którego czasami nazywa się je „słodką soją”), edamame może pochwalić się również wieloma właściwościami odżywczymi, typowymi dla soja. Chodzi głównie o 12 gramów białka (dla porównania groszek ma około 5 gramów), o 6 gramów tłuszczu, z witamin głównie witaminy C, K a także niektóre witaminy z grupy B (B6, kwas foliowy) i minerały, takie jak wapń, magnez lub potas.
Gdzie zdobyć edamame?
Edamame można znaleźć głównie w azjatyckich sklepach specjalistycznych, sklepach internetowych i ich sklepach stacjonarnych (ma je košík.cz i rohlík.cz, spróbuj googlować innych sprzedawców). Najczęściej można je kupić mrożone (zarówno obrane, jak i z nieco włochatym strąkiem) lub konserwowane w solance. Konserwy można stosować bezpośrednio, mrożone należy blanszować we wrzącej wodzie przez co najmniej 2-3 minuty, gotować na parze lub smażyć na patelni.
Gdzie z nimi
W przeciwieństwie do dojrzałej fasoli, edamame zawiera tylko niewiele węglowodanów (około 10 procent, z czego połowa to błonnik), więc pasuje są świetne, gdy chcesz zmniejszyć ich ilość w diecie (czy to z powodu cukrzycy, utraty wagi lub np. z dietą przeciwdrożdżową). Edamame rzadko stanowi główny składnik potraw, ale dzięki ich przyjemnemu smakowi można je poprawić:
- risotto warzywne
- zupy (zwłaszcza na bazie bulionu, aby były bogatsze i bardziej pożywne)
- różne azjatyckie stir fry, czyli mieszanki szybko smażone na patelni, np. z makaronem ryżowym
- buddha bowl – „miski obfitości”, które łączą wszystkie podstawowe składniki (zboża, rośliny strączkowe, warzywa, orzechy i nasiona)
- sos curry z mlekiem kokosowym i ryżem
- sałatki warzywne (nie zapomnij krótko podgrzać fasolki)
- jako przekąska na grillu lub imprezie, na przykład obok orzechów i oliwek
Jeśli jesteś jednym z tych, którzy lubią próbować nowych potraw i smaków oraz lubią różnorodność w swojej diecie, a nie znasz jeszcze edamame, koniecznie poszukaj ich przy następnym zakupie.