Gnocchi
500g ziemniaków (gotowanie typu C)
1O0g mąki razowej
większa szczypta soli
szpinak
750 g świeżych liści lub 400 g mrożonego posiekanego szpinaku
czosnek, sól, pieprz, drożdże dla smakoszy
Tofu “boczek”
1 duża cebula
1 paczka wędzonego tofu
Gnocchi
Ugotuj ziemniaki w skórkach w osolonej wodzie. Obierz je i zetrzyj na grubej tarce. Dodaj około 80 gramów mąki i zagnieść na niezbyt duże ciasto. Uformuj cienkie bułeczki, które następnie pokrój na kawałki o długości około 5 cm i gotuj w osolonej wodzie, aż wypłyną na powierzchnię.
Szpinak
Z grubsza posiekaj świeży szpinak i podsmaż na trochę oleju do miękkości. Jeśli używasz posiekanego mrożonego szpinaku (nie polecam puree ze szpinaku), pozwól mu najpierw zmięknąć w temperaturze pokojowej. Jak tylko szpinak ugotuje się na parze i część wody wyparuje, dopraw go 2 ząbkami zmiażdżonego czosnku, solą, pieprzem, a sok można też lekko zagęścić łyżką drożdżie odżywczego.
Boczek Tofu
Drobno posiekaj cebulę i smaż na 2 łyżkach oleju przez około 2 minuty. Następnie dodaj wędzone tofu, pokrój w drobną kostkę (ok. 3x3mm) i smaż oba, aż cebula stanie się złocista. Jeśli użyjemy twardszego tofu, zwykle będziesz miał „boczek tofu” z ładną skórką. Miększe tofu należy smażyć dłużej, można je podlać jedną łyżką sosu sojowego i jedną łyżką wody i jeszcze chwilę dusić. Tofu nabierze wówczas bardziej wyrazistego smaku, a także uzyskasz soczystą słoną powłokę.
Połóż gnocchi na talerzu, dodaj szpinak, a na wierzch bekon tofu. Jeśli lubisz ostre, możesz wszystko zaostrzyć świeżo zmielonym pieprzem.
