podstawa
1 średnia cukinia
4 pomidory
1 żółta papryka
1 szklanka ziaren kukurydzy
sos
1 szklanka orzechów włoskich
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka mielonego chili
1/2 czerwonej papryki
ząbek czosnku
3 łyżeczki mielonych suszonych pomidorów
1 łyżka oliwy z oliwek
2-3 randki
1 łyżeczka pasty tamaryndowej
trochę wody
Orzechy włoskie moczyłam przez noc w zimnej wodzie. Cukinię wcześniej pokroiłam w drobną kostkę, posoliłam, skropiłam sokiem z cytryny i oliwą, dokładnie wymieszałam i zamarynowałam (najlepiej przynajmniej pół godziny wcześniej). Paprykę i pomidory kroiłam na mniejsze kawałki, kukurydzę rozmrażałam w ciepłej wodzie (nie jestem pewna, czy kwalifikuje się jako “surowa”) i wrzucam wszystko do miski z cukinią.
Do blendera dodałem orzechy włoskie i inne składniki i chwilę zmiksowałem. Mieszanka może być grubsza, ale ważne jest, aby składniki były wymieszane i połączone. Następnym razem spróbuję wcześniej posiekać orzechy włoskie osobno, a następnie zmiksować pozostałe składniki i wymieszać je razem – tym razem orzechy były bardzo drobne i nie wyglądały zbyt zachęcająco. Dodaj więcej chilli w zależności od tego, jak gorące lubisz. Ale po zmieszaniu z warzywami nie pali się tak bardzo, jak samo.
Jedynym trudnym do znalezienia składnikiem jest pasta tamaryndowa. Możesz ją pominąć, ale to ona nadaje temu prawdziwy zwrot.